W Lublinie doszło do kradzieży torebki, na którą padł wybór przez złodzieja wykorzystującego nieuwagę właścicielki. Mężczyzna, lat 48, został już zatrzymany i usłyszał zarzuty. Właścicielka torebki zgłosiła sprawę po tym, jak pozostawiła swoją własność na rowerze, zaledwie na chwilę przed działką, co zakończyło się kradzieżą. W wyniku działań policji ustalono, że sprawca przyznał się do winy, a teraz grozi mu poważna kara.
Do incydentu doszło pod koniec ubiegłego miesiąca, kiedy to pokrzywdzona udała się do swojego ogródka działkowego. Po pozostawieniu torebki na rowerze, wróciła po około 30 minutach, by odkryć, że jej mienie zostało skradzione. Policja szybko podjęła działania, które doprowadziły do identyfikacji i zatrzymania sprawcy. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży i wkrótce jego sprawa trafi przed oblicze sądu.
Funkcjonariusze z bialskiej komendy przypominają o konieczności dbałości o bezpieczeństwo swojego mienia. Wiele kradzieży ma miejsce właśnie przez nieuwagę właścicieli, którzy zostawiają swoje rzeczy bez zabezpieczenia. Policja apeluje do mieszkańców, by przestrzegali zasad bezpieczeństwa i nie ułatwiali pracy złodziejom, którzy tylko czekają na okazję do działania. Odpowiednie zabezpieczenia mogą zapobiec wielu nieprzyjemnym sytuacjom.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: 48-latek odpowie za kradzież torebki z roweru w Lublinie
Zobacz Także
