Dwaj mężczyźni, 51-latek z synem, zostali zatrzymani po tym, jak zaatakowali ratowników medycznych w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Do incydentu doszło podczas wizyty w szpitalu, gdzie znieważyli i naruszyli nietykalność pracowników medycznych. Ich działania mogą skutkować karą więzienia do trzech lat. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W środę wieczorem, po otrzymaniu zgłoszenia o awanturze, na miejsce zdarzenia przybyli policjanci z Łukowa. Z relacji personelu wynikało, że mężczyźni, będąc niezadowoleni z czasu oczekiwania na pomoc medyczną, zaczęli kłócić się z ratownikami. Ignorując prośby o spokój, awanturowali się na korytarzu szpitala.
Incydent eskalował, gdy jeden z ratowników zwrócił się do 51-latka z prośbą o opuszczenie szpitala. W odpowiedzi 18-letni syn napastnika uderzył ratownika, a próbujący interweniować drugi ratownik również został zaatakowany. Obaj ratownicy doznali obrażeń, jednak ich zdrowie nie jest zagrożone. Po zatrzymaniu mężczyźni spędzili noc w policyjnej celi; obaj byli trzeźwi. Policja kontynuuje dochodzenie, a sprawa ma być przedmiotem postępowania sądowego.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Awantura w szpitalu: Zarzuty za znieważenie ratowników medycznych
Zobacz Także
