W Lublinie, 34-letni mężczyzna, będący recydywistą, trafił do tymczasowego aresztu na trzy miesiące po tym, jak dzień przed własnym ślubem włamał się do jednego z domów. W wyniku tego przestępstwa ukradł m.in. słoiki z monetami oraz konsolę do gier. Łączna wartość skradzionych przedmiotów wyniosła ponad 50 tysięcy złotych.
Włamanie miało miejsce w dzielnicy Głusk, a działania policji pozwoliły na szybkie ustalenie sprawcy. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie dokładnie zbadali zebrane dowody, co doprowadziło ich do tropu 34-latka. Mężczyzna został zatrzymany kilka dni temu w jednym z mieszkań na terenie miasta, gdzie nie spodziewał się interwencji policji.
W trakcie przeszukania, policjanci znaleźli również blisko 50 gramów marihuany. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, co znacznie zwiększa potencjalną karę. W związku z powagą przestępstwa, na podstawie wniosku policjantów i prokuratora, został tymczasowo aresztowany, a grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Dzień przed ślubem włamanie do domu zakończyło się aresztem
Zobacz Także