W Miączynie doszło do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy cysterny, co zawdzięczają czujności uczestnika ruchu drogowego. Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i prowadził samochód ciężarowy marki Man. Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 74, a jego konsekwencje będą ustalane przez sąd.
40-letni kierowca cysterny z powiatu zamojskiego został zatrzymany po zgłoszeniu dokonanym przez inną osobę, która zauważyła niebezpieczne zachowanie mężczyzny na drodze. Świadek zauważył, że pojazd zjeżdżał na pobocze, a następnie przejeżdżał na przeciwny pas, co zmuszało innych kierowców do hamowania. Policjanci, informowani o groźnym zachowaniu, natychmiast podjęli działania, udając się w wskazany rejon.
Po dotarciu na miejsce, policjanci zobaczyli cysternę zatrzymaną w zatoczce przystanku. Mężczyzna został poddany badaniu, które potwierdziło jego stan nietrzeźwości. Zatrzymano mu prawo jazdy, a teraz będzie musiał stawić się przed sądem w celu rozpatrzenia zarzutów dotyczących prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z przepisami, 40-latek może się liczyć z wysoką karą finansową oraz zakazem prowadzenia pojazdów przez określony czas.
Zdaniem ekspertów, jazda pod wpływem alkoholu znacznie obniża zdolność do oceny sytuacji na drodze, co zagraża nie tylko zdrowiu kierowcy, ale także innych uczestników ruchu. Policja apeluje do wszystkich kierowców o nieodpowiedzialne zachowanie, które może prowadzić do tragicznych skutków na drogach.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Nietrzeźwy kierowca cysterny zatrzymany dzięki świadkowi
Zobacz Także