Wczorajszy poranek w Suścu przyniósł poważny incydent drogowy, w którym uczestniczyły dwa pojazdy. 25-letni kierowca Audi, nie przestrzegając znaku STOP, wjechał wprost pod nadjeżdżający Hyundai. W wyniku zderzenia obie panie, kierująca Hyundaiem oraz pasażerka Audi, zostały przewiezione do szpitala, a sprawca wypadku stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Na miejscu zdarzenia, które miało miejsce na ul. Tomaszowskiej, policjanci dokonali wstępnych ustaleń. Okazało się, że 25-latek z gm. Cieszanów, nie zatrzymując się przed znakiem STOP, wjechał na drogę z pierwszeństwem, co doprowadziło do zderzenia z Hyundaiem prowadzonym przez 37-letnią kobietę z gm. Susiec. Po kolizji Audi wpadło do rowu, a pasażerka odniosła obrażenia, wymagające hospitalizacji.
Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu były trzeźwe. Policja prowadzi obecnie dodatkowe śledztwo w celu ustalenia szczegółowych okoliczności wypadku. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów drogowych, kierowca Audi stracił prawo do prowadzenia pojazdów, a funkcjonariusze zatrzymali również dowody rejestracyjne obu pojazdów. Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności na drogach i pomoc w poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Wypadek drogowy w Suścu: Kierujący Audi nie zatrzymał się przed znakiem STOP
Zobacz Także
