W Kraśniku miało miejsce niebezpieczne zdarzenie związane z ulatnianiem się tlenku węgla z piecyka gazowego. Policja została wezwana do jednego z mieszkań, gdzie zastała parę, w tym kobietę w ciąży, potrzebującą pomocy. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji medycznej, ich życiu nie zagraża obecnie niebezpieczeństwo.
Do incydentu doszło w jednym z mieszkań w Kraśniku, gdzie policjanci zastali przerażający widok – przytomnego mężczyznę oraz leżącą na podłodze kobietę w ciąży. Funkcjonariusze natychmiast wezwali Zespół Karetki Pogotowia, który zapewnił poszkodowanym odpowiednią pomoc medyczną. Szybka reakcja policji oraz służb medycznych umożliwiła bezpieczne wyprowadzenie ich z niebezpiecznej sytuacji.
Na miejscu interwencji obecna była również Państwowa Straż Pożarna, która przeprowadziła pomiary stężenia tlenku węgla. Okazało się, że wyniki były wielokrotnie przekroczone, co skłoniło do wyjaśnienia przyczyny zdarzenia. Jak ustalono, rozszczelniona instalacja piecyka gazowego była źródłem ulatniania się groźnego gazu. Na szczęście obydwoje poszkodowani trafili pod obserwację do szpitala, gdzie potwierdzono, że ich zdrowiu nie grozi żadne zagrożenie.
Incydent ten przypomina, jak ważne jest bezpieczeństwo w naszych domach, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy korzystamy z różnych form dogrzewania. Władze zachęcają mieszkańców do zainwestowania w czujniki tlenku węgla, które mogą uratować życie. Jeszcze przed sezonem grzewczym warto upewnić się, że nasze mieszkania są odpowiednio zabezpieczone przed takim zagrożeniem.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Interwencja policji w Kraśniku po ulatnianiu się tlenku węgla
Zobacz Także