Ostatnie wydarzenia na terenie gminy Uchanie wzbudziły zainteresowanie lokalnej społeczności. Mężczyzna został zauważony, gdy niósł na plecach martwą sarnę, co zakończyło się interwencją policji. W wyniku podjętych działań, 60-letni mężczyzna będzie musiał teraz stawić czoła wymiarowi sprawiedliwości. Incydent ten stanowi wyraźny przykład nieodpowiedzialnych zachowań po kolizji z dzikim zwierzęciem.
Do zdarzenia doszło, gdy policjant z Posterunku Policji w Trzeszczanach otrzymał zgłoszenie informujące o nietypowej sytuacji na jednej z ulic gminy. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusz natknął się na mężczyznę, który był w posiadaniu martwego zwierzęcia. Z ustaleń wynika, że wcześniej doszło do kolizji drogowej z sarną, która pozostała na poboczu. Mężczyzna, zamiast wezwać służby, postanowił zabrać padłą sarnię ze sobą.
Warto zaznaczyć, że podobne czynności mogą pociągać za sobą konsekwencje prawne. Zgodnie z obowiązującym prawem, zabieranie padłych zwierząt po kolizji jest zabronione i wiąże się z odpowiedzialnością karną, zwłaszcza w przypadku, kiedy wartość zwierzęcia przekracza ustaloną kwotę. Oprócz konsekwencji prawnych, ważne jest również, aby w sytuacji kolizji z dzikim zwierzęciem nie podchodzić do rannego zwierzęcia, lecz niezwłocznie skontaktować się z policją lub strażą miejską, które zorganizują pomoc. Tego rodzaju przypadki pokazują, jak istotne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i odpowiedzialności związanej z dziką fauną.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Mężczyzna oskarżony o kradzież martwej sarny po kolizji drogowej
Zobacz Także




