Do kuriozalnej sytuacji doszło w Tomaszowie Lubelskim, gdzie policja musiała intervenir swoimi działaniami po nietrzeźwej jeździe kierowcy. Na stacji paliw przy ulicy Lwowskiej, 18-letni kierowca i jego 28-letni pasażer zdecydowali się na ryzykowną jazdę, pomimo znacznego stanu nietrzeźwości. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia po zgłoszeniu. Warto podkreślić, że młodszy z nich nie miał nawet uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Do wspomnianego zdarzenia doszło w środę wieczorem, kiedy to policja otrzymała informację o kierowcy Audi, który prawdopodobnie był nietrzeźwy. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie zauważyli pojazd odpowiadający opisowi oraz jego kierowcę. Zaskoczeniem okazało się jednak, że zarówno kierujący, jak i jego młodszy pasażer zaprzeczyli, aby którykolwiek z nich prowadził auto, mimo iż mundurowi ustalili, że obydwaj mężczyźni mieli aktywnie uczestniczyć w jego prowadzeniu.
Po poddaniu obu mężczyzn badaniu alkomatem, wyniki pokazały blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W wyniku działania policji, starszy mężczyzna stracił prawo jazdy, a młodszy z nich odpowiedział dodatkowo za jazdę bez uprawnień. Pojazd został odholowany na parking strzeżony, a obaj mężczyźni wkrótce staną przed sądem. Policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowanie trzeźwości i rozwagę na drodze, podkreślając, że alkohol w połączeniu z prowadzeniem pojazdu to jedno z największych zagrożeń, co może prowadzić do tragicznych skutków.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Nietypowa interwencja policji w Tomaszowie Lubelskim – dwóch pijanych za kierownicą jednego auta
Zobacz Także