Ostatnie oszustwo internetowe w powiecie kraśnickim zwraca uwagę mieszkańców Lublina na rosnące ryzyko związane z fałszywymi ofertami inwestycyjnymi. 65-letni mężczyzna stracił ponad 90 000 złotych, decydując się na inwestycję w rzekome akcje znanej spółki. Sytuacja ta ukazuje niebezpieczeństwa, które mogą spotkać nawet doświadczonych internautów, zwłaszcza w kontekście użycia profesjonalnego słownictwa przez oszustów.
Sprawa dotyczy mężczyzny, który został zmanipulowany przez osoby podszywające się pod pracowników znanej firmy inwestycyjnej. Podczas przeglądania portali społecznościowych, natknął się na ogłoszenie obiecujące szybki zysk poprzez zakup akcji. Zaintrygowany, nawiązał kontakt z rzekomym analitykiem. Wkrótce po pierwszej rozmowie, ofiara została nakłoniona do zainstalowania oprogramowania AnyDesk, które miało być rzekomo potrzebne do przeprowadzenia inwestycji, a także do podania dostępu do swojego konta bankowego.
Po kilku dniach mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa. Stracił nie tylko swoje oszczędności, ale także stał się celem kolejnych oszustów, którzy wykorzystali jego dane do zaciągania kredytów. Po odkryciu oszustwa, ofiara postanowiła zgłosić sprawę policji, co podkreśla znaczenie podjęcia działań w takich sytuacjach. Mundurowi apelują do mieszkańców o czujność, zwłaszcza w kontekście inwestycji, i przypominają, że prośby o przelewy lub instalację programów do zdalnej obsługi mogą oznaczać oszustwo.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Ostrzeżenie przed oszustwami inwestycyjnymi w Lublinie
Zobacz Także