Funkcjonariusze z ryckiej komendy Policji uczcili pamięć sierżanta Wacława Kundzicza, lokalnego patrioty i bohatera, który zginął na służbie w pościgu za przestępcą. Był on nie tylko żołnierzem Błękitnej Armii generała Hallera, ale także członkiem Armii Krajowej. Jego pogrzeb zgromadził wielu mieszkańców, co podkreśla znaczenie jego postaci dla lokalnej społeczności.
W trakcie obchodów okresu Wszystkich Świętych policjanci oddali hołd sierżantowi Kundziczowi na cmentarzu przy ulicy Królewskiej w Rykach, zapalając na jego grobie światło pamięci. Tego rodzaju gesty mają na celu kultywowanie pamięci o zasłużonych funkcjonariuszach, których życie i działania miały wpływ na bezpieczeństwo lokalnych mieszkańców.
Sierżant Kundzicz, urodzony 29 maja 1899 roku, był bohaterem wojny polsko-bolszewickiej i wielokrotnie odznaczanym żołnierzem. Po wybuchu II wojny światowej zaczął służyć w „granatowej policji”, gdzie dzięki swojej znajomości języka niemieckiego zyskał zaufanie wśród niemieckich żołnierzy. Dzięki jego informacjom wielu mieszkańców Ryk zdołało uniknąć aresztowań i represji.
Tragiczne wydarzenia z jego życia zakończyły się w Lesie Postoła, gdzie zginął na służbie. Jego pamięć jest wciąż żywa, a historia sierżanta Wacława Kundzicza będzie kontynuowana w kolejnych pokoleniach, aby przypominać o wartości poświęcenia dla dobra społeczności. Pomnik postawiony na jego cześć, choć częściowo zniszczony, pozostaje symbolem wdzięczności i pamięci o lokalnym bohaterze.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Pamięć o sierżancie Wacławie Kundziczu uczczona przez policjantów w Rykach
Zobacz Także