Mecz finału Pucharu Polski w piłce nożnej nie może zostać rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie ze względu na działający tam szpital tymczasowy. Natomiast na stadionie w Lublinie rozegra się finałowe starcie 2 maja. Taką decyzję podjął Polski Związek Piłki Nożnej.
Prezydent miasta Krzysztof Żuk ogłosił: „Mamy oficjalne potwierdzenie, że 2 maja finał Pucharu Polski odbędzie się na naszym stadionie Arena Lublin”. Ta informacja z pewnością ucieszy kibiców w pobliskich miast. „To rezultat naszych starań i rozmów z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.” – dodał prezydent.
Władze miasta były gotowe do przyjęcia meczu finałowego na stadionie Arena Lublin. O tym, że szanse są duże poinformował kilka tygodni temu Krzysztof Żuk, powołując się na rozmowę z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem.
„Po raz drugi zarząd PZPN z prezesem Zbigniewem Bońkiem na czele uznał, że w sytuacji obostrzeń i braku możliwości organizacji finału na Stadionie Narodowym najlepszym i najpewniejszym partnerem do organizacji meczu finałowego jest Lublin” – informuje Żuk.
„Cieszę się, że z tego powodu nasze miasto będzie wielokrotnie wymienione w ogólnopolskich mediach. Dziękuję zarządowi PZPN za zaufanie, z całą pewnością go nie zawiedziemy.” – dodał prezydent miasta.
Mamy pewność, że mecz odbędzie się na Arenie Lublin. Warto przypomnieć sobie, że zeszłoroczny finał Pucharu Polski również odbył się właśnie w Lublinie. W dniu 24 lipca Cracovia Kraków pokonała tu Lechię Gdańsk 3:2.
Źródło: dziennikwschodni.pl