Wczorajszy wieczór przyniósł niebezpieczne zdarzenie na Miejscu Obsługi Podróżnych w Olempinie, gdzie doszło do pożaru ciężarówki. Przyczyną incydentu była awaria hamulców, co mogło prowadzić do poważnych konsekwencji. Na szczęście, kierowca zdołał szybko zareagować, odłączając cysternę od ciągnika. Dzięki szybkiej interwencji służb, pożar został ugaszony, a nikt nie ucierpiał.
Pożar miał miejsce około godziny 19:40, kiedy to na parkingu MOP w miejscowości Olempin zauważono palący się samochód ciężarowy. Powiadomione zostały odpowiednie służby, które natychmiast przystąpiły do akcji gaszenia ognia. W działania zaangażowani byli zarówno strażacy z jednostek państwowych, jak i ochotniczych, a także funkcjonariusze policji z komisariatu w Kurowie. Dzięki ich wspólnej pracy, pożar został szybko opanowany.
Według ustaleń policji, kierowcy ciężarowego Renault udało się w porę zjechać na parking i odczepić naczepę z cysterną, co zminimalizowało potencjalne zagrożenie. W cysternie nie znajdowały się materiały łatwopalne, a cała sytuacja zakończyła się pomyślnie, bez jakichkolwiek rannych. Co ważne, kierowca był trzeźwy w momencie zdarzenia, co również wpłynęło na pomyślne rozwiązanie kryzysowej sytuacji.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Pożar ciężarówki na MOP Markuszów – akcja służb ratunkowych
Zobacz Także