Jacek Krzykała

---

Życiorys

Mierzy 189 cm wzrostu i waży 90 kg. Jacek Krzykała grał na pozycji rozgrywającego lub rzucającego obrońcy. Swoje pierwsze kroki stawiał w Górniku Wałbrzych, gdzie rozwijał swoją pasję do koszykówki. Choć przez całą swoją karierę występował głównie w polskich klubach, zdobył największe uznanie dzięki swoim występom w Śląsku Wrocław.

Karierę sportową zakończył 23 maja 2008 roku, co miało miejsce po znaczących meczach z Polpakiem Świecie, gdzie zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski.

Rodzina Jacka również ma długą historię związana ze sportem. Jest on wnukiem Stanisława Krzykały, a także synem Wojciecha Krzykały, który był zarówno koszykarzem, jak i trenerem. Warto również wspomnieć o jego synu, Mateuszu Krzykałe, który odniósł sukcesy jako zwycięzca 5 edycji The Voice Kids.

Osiągnięcia

Jacek Krzykała to wybitny polski sportowiec, którego osiągnięcia w świecie koszykówki są nie do przecenienia.

• wielokrotny mistrz Polski, zdobywający tytuł w latach 1996, 1998, 1999 oraz 2000,
• wicemistrz FIBA EuroCup Challenge w 2003,
• wicemistrz Polski w 2003,
• zdobywca brązowego medalu mistrzostw Polski w 2002,
• zwycięzca Pucharu Polski w 1997,
• zdobywca Superpucharu Polski w 1999.

Jacek był także uczestnikiem rozgrywek pucharowych, w tym:

• rozgrywek Koracia w sezonie 1995/1996, gdzie dotarł do I rundy,
• uczestnictwa w Saporty od 1996 przez 1998, osiągając ćwierćfinał w sezonie 1999/2000 oraz TOP 32 w sezonie 1998/1999.

Rzut Krzykały

VII kolejka: Rzut Krzykały

• Data: 3 października 1998,
• Miejsce: Hala OSiR, Włocławek,
• Wynik: Zepter Śląsk Wrocław wygrał 89:88 (49:42) z Nobiles Anwil Włocławek,
• Widzów: 1 500 osób,
• Sędziowie: Wacław Woźniewski (Łódź) i Wiesław Karliński (Tarnobrzeg).

Przy wyniku 86:85 na korzyść Śląska, zaledwie pięć sekund przed zakończeniem meczu, sędziowie ogłosili rzut, który w rywalizacji z Jackiem Krzykałą wygrał David Van Dyke. Piłka trafiła do Romana Prawicy, który, korzystając z zasłony Bartłomieja Tomaszewskiego, znalazł wolną przestrzeń do rzutu i zdobył trzy punkty, wyprowadzając wynik na 86:88. Do końca spotkania pozostała dokładnie jedna sekunda – wrocławianie wznowili grę z własnej połowy. Raimondas Miglinieks odegrał piłkę do niepilnowanego Jacka Krzykały, a ten, z oddali zza linii rzutów za trzy punkty, oddał niezwykle celny rzut, zapewniając zwycięstwo Śląska 89:88.

Nie był to jedyny ważny moment, jaki Jacek Krzykała dostarczył fanom. Kolejny pamiętny rzut oddał 11 marca 2006 roku, także przeciwko Wrocławianom, ale grając w barwach Stali Ostrów Wielkopolski. Tym razem zdobył dwa punkty, co sprawiło, że w Ostrowie Wielkopolskim zyskał ogromną sympatię lokalnych kibiców. Na trybunach można było usłyszeć przyśpiewkę jego czci, która brzmiała: Jacek Krzykała to nasza duma i chwała.

---

Oceń: Jacek Krzykała

---