Kajetan Wojtysiak


Kajetan Wojtysiak to postać o niezatarte śladzie w polskiej socjologii i dziennikarstwie. Urodził się w 1938 roku w Lublinie, gdzie również zmarł w grudniu 2002 roku. Był to socjolog, regionalista oraz publicysta, który poświęcił swoje życie analizie społecznej oraz kształtowaniu świadomego obywatelstwa.

Po ukończeniu studiów na Wydziale Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wojtysiak nawiązał współpracę z różnymi instytucjami i mediami. Działał w RSW "Prasa-Książka-Ruch" oraz z lubelskim "Filmosem". Jego pisarska kariera zaczęła się od współpracy z miesięcznikiem "Polska", gdzie już wtedy dał się poznać jako rzetelny redaktor i zaangażowany publicysta. W okresie stanu wojennego poświęcił się pracy w podziemnej "Solidarności", pełniąc rolę kolportera oraz kuriera, a także pisząc dla drugiego obiegu.

W roku 1990, Wojtysiak zajął się tworzeniem treści dla "Dnia", pierwszej prywatnej gazety w Lublinie po II wojnie światowej. Jako "piszący socjolog" stał się mentorem dla dziennikarskiej młodzieży. Jego wpływ na rozwój dziennikarstwa w regionie był niezaprzeczalny; liczba znaczących autorów, którzy przeszli pod jego skrzydła w "Dniu" oraz w późniejszym "Tygodniku Współczesnym", w tym między innymi Marek Garbacz, Barbara Milczarek, Violetta Krasnowska, Lech L. Przychodzki oraz Anna Wielopolska, dobrze świadczy o jego oddaniu dla zawodu.

Pomimo swojej wiedzy i umiejętności, Wojtysiak preferował pozostawać w cieniu. Publikował swoje teksty podpisując je jedynie inicjałami (bk), co wskazuje na jego przekonanie, że to treść i jakość publikacji są najważniejsze, a nie jego osobista identyfikacja jako autora. Po rozwiązaniu "Tygodnika Współczesnego" w sierpniu 1991 roku, dołączył do "Gazety Powszechnej" oraz jej mutacji "Gazety Powszechnej Miejskiej", gdzie prowadził redakcję niemal do momentu tragicznej śmierci wydawcy.

W międzyczasie, Wojtysiak pisał również do "Muratora" oraz "Ulicy Wszystkich Świętych". Niestety, jego zdrowie zaczęło się pogarszać, co culminowało w ciężkiej chorobie. Zmarł w Lublinie w grudniu 2002 roku, a jego pogrzeb zgromadził wielu dziennikarzy z całego kraju. "Ulica..." w hołdzie jego pamięci poświęciła mu numer 1 (39) ze stycznia 2003 roku. Wśród tych, którzy pożegnali go w artykule, byli różni kreatywni artyści, w tym grafik Andrzej Kot, poeta Zbigniew Dmitroca, dr Agnieszka U. Przychodzka oraz Marek Amen-Popielnicki. Ten ostatni podsumował swoją pamięć o Wojtysiaku w emocjonalny sposób: "Być może błądził, ale błądził na poziomach, które dla wielu są niedostępne".

Pamięć o Kajetanie Wojtysiaku wciąż jest żywa, między innymi dzięki konkursowi "Prawda Reportażu", ogłoszonemu w lutym 2013 roku przez Polscott24, portal informacyjny w Szkocji i Anglii, który został poświęcony jego zasługom oraz wkładowi w dziennikarstwo i socjologię.

Przypisy

  1. Konkurs „Prawda reportażu” czas zacząć…. 18.02.2013 r. [dostęp 24.12.2013 r.]

Oceń: Kajetan Wojtysiak

Średnia ocena:4.58 Liczba ocen:7